Manhattan Katowice po raz trzeci z rzędu zakończył rozgrywki Bytomskiej Ligi Koszykówki Amatorów na najwyższym stopniu podium. Faworyci w bardzo zaciętych finałach odprawili w dwóch spotkaniach Seven Katowice, którzy po raz pierwszy w swej historii zdobyli srebrne medale. Ostatnie miejsce na podium, po dwumeczu z Gromem, przypadło We Got Game. Sezon BeLKA 2018/2019 był bez wątpienia wyjątkowy. Mimo sporych problemów z terminami (w wyniku remontu hali na Kosynierów) finalnie wzięła w nim udział rekordowa liczba 26 drużyn.
Manhattan vs Seven
Finał godny finału, niepodważalnie emocjonujące zakończenie tegorocznej BeLKI. Szaleństwo myśli na przestrzeni czterdziestu minut rywalizacji w meczu finałowym numer dwa. W pierwszej kwarcie wydawało się, że wszystko płynie zgodnie ideą spekulacji i zapowiedzi, że skończy się ta rywalizacja, że jak mawiają menadżerowie zmiotki i szufelki, już pozamiatane. Manhattan grał zrównoważoną koszykówkę, taką akuratną, jak to mają w swoim zwyczaju. Tymczasem kilka usprawnień w szeregach Seven, mnóstwo energii z ławki (nieocenione wejście Wojtka Handwerkera) i prawdziwe bombardowanie z dystansu (aż 8 (sic!) celnych trójek w pierwszej połowie). Koszykarze Signum rzucali z dystansu i trzymali obrońców trofeum na dystans. Dopóki zagrodzili pomalowane swoją defensywą, nic złego nie miało prawa im się przydarzyć.
I gdy już zaczynało się myśleć o spotkaniu numer trzy, mistrzowie wymyślili mistrzowski comeback. W końcu znaleźli sposób by przedrzeć się bliżej kosza. Michał Goj (MVP finałów) był niezatapialny w crunchtime, rozłożył na parkiecie i w decydującym czasie bardzo ważne rzuty, i po raz kolejny tytuł przypadł zespołowi Manhattanu. Gratulacje dla wygranych i dla finalistów, którzy zagrali wyborny sezon.
We Got Game vs Grom
Do początku czwartej kwarty wszystko było w tej serii całkowicie otwarte. W tej przepychance strzeleckich duetów Adrian Kędzior – Bartosz Matysiak (39 pkt. w sumie) vs Adam Bączyński – Jakub Chorążak (41) było względnie remisowo, co wpływało bezpośrednio na równie względnie remisowy wynik całego spotkania. Czwartokwartowy run “zielonych” zagwarantował ostatecznie brązowe medale drużynie z Zabrza, m. in. dzięki fantastycznej skuteczności zza łuku (12 trafionych rzutów za 3). Koszykarze Gromu zakończyli rozgrywki bez medalu, ale i tak swoją postawą zasłużyli na sympatię i szacunek.
Najbardziej wartościowym zawodnikiem sezonu wybrany został Adrian Kozioł (Seven), a MVP finałów – Michał Goj (Manhattan).
Zachęcamy do śledzenia strony belka.ligspace.pl. Już teraz zapraszamy na do udziału w kolejnej edycji BeLKA, która wystartuje już we wrześniu.